W tekstach i rozmowach na temat materiałów ogniotrwałych występuje szereg słów i terminów, które mogą wydawać się niezrozumiałe lub ich potoczne rozumienie może powodować nieporozumienia.
[Szamot] [Wyrób] [ogniotrwałość] [prostka – klin – kształtka] [magnezyt] [wyrób wysokoglinowy] [andaluzyt] [magnetyt] [żaroodporny] [wyroby kwasoodporne] [glin] [beton ogniotrwały] [cement ogniotrwały]
Szamot
- Jaki jest każdy widzi. Ale, co to właściwie jest? Skąd się bierze? Z czego i jak się go wytwarza?
- Otóż szamot to po prostu wypalona glina. Glina wykopana z ziemi. Formuje się z niej cegły (prostki) i kształtki i potem wypala w temp. około 1450 oC. Istniało kiedyś pojęcie: „wypalić na szamot”, czyli spiec w takiej właśnie wysokiej temperaturze. Ktoś powie: cegła budowlana też jest z gliny, a nie jest szamotem. – Tak, ale jest ona wypalona w dużo niższej temperaturze, rzędu 1000-1200 oC i jest wytwarzana z „gorszego” surowca. Gdyby poddać ją takiej obróbce cieplnej jak szamotkę, po prostu by się stopiła. Zatem glina ogniotrwała (szamotowa) jest, mówiąc pokrótce, po prostu czystsza – nie zawiera (zawiera minimalną ilość) zanieczyszczeń powodujących obniżenie temperatury topnienia-mięknięcia.
Surowiec do formowania cegieł szamotowych jest już jednak mieszaniną wypalonej wcześniej gliny (kruszywa szamotowego – tzw. palonki) i uplastyczniającej masę formierską gliny surowej. Masa zarabiana jest wodą.
- Otóż szamot to po prostu wypalona glina. Glina wykopana z ziemi. Formuje się z niej cegły (prostki) i kształtki i potem wypala w temp. około 1450 oC. Istniało kiedyś pojęcie: „wypalić na szamot”, czyli spiec w takiej właśnie wysokiej temperaturze. Ktoś powie: cegła budowlana też jest z gliny, a nie jest szamotem. – Tak, ale jest ona wypalona w dużo niższej temperaturze, rzędu 1000-1200 oC i jest wytwarzana z „gorszego” surowca. Gdyby poddać ją takiej obróbce cieplnej jak szamotkę, po prostu by się stopiła. Zatem glina ogniotrwała (szamotowa) jest, mówiąc pokrótce, po prostu czystsza – nie zawiera (zawiera minimalną ilość) zanieczyszczeń powodujących obniżenie temperatury topnienia-mięknięcia.
- Tu warto podać zasadę – wypala się zawsze w temperaturze wyższej, niż się potem stosuje.
- Terminu szamot używa się w dwóch znaczeniach.
- Jedno to potoczne określenie grupy wyrobów ogniotrwałych opartych na tzw, glinokrzemianach, czyli wyrobów zwanych fachowo glinokrzemianowymi i/lub kwaśnymi (czyli są też zasadowe, ale to nie szamot). Jest ich bardzo wiele rodzajów, ale są do siebie wizualnie podobne. W ich składzie występuje głównie tlenek glinu (Al2O3) i tlenek krzemu (SiO2) w różnych proporcjach. Wymienione związki chemiczne występują całkowicie lub częściowo nie w postaci czystej, ale właśnie w formie skomplikowanych faz zwanych glinokrzemianami. W ceramice skład zawsze podaje się „w przeliczeniu” na tlenki, choć tych może w składzie cegły w ogóle nie być – jak to jest w przypadku szamotu stricte.
- A szamot stricte, to, w tym drugim znaczeniu, grupa kilku gatunków wyrobów ogniotrwałych o zawartości (z powyższym zastrzeżeniem) tlenku glinu na poziomie najczęściej około 36% (32-45%). Czyli tylu, ile jest w glinie – po prostu nie zawiera innych dodatków.
- Pojawia się czasem, szczególnie w Polsce (dlatego, że nieprzetłumaczalne) słowo wieloszamot. Chodzi tu o to, że współcześnie wyroby szamotowe, inaczej, niż dawniej, produkuje się nie tylko ze schudzonej kruszywem surowej gliny, a z wcześniej już wypalonego kruszywa (tzw. palonki szamotowej) z dodatkiem gliny (kruszywa jest ponad połowa) – wypala się po prostu nieformowaną glinę, a potem ją kruszy. Glina surowa jest tu tylko plastyfikatorem i spiekaczem – im jej mniej, tym lepiej – oczywiście na ile pozwala na to zaawansowanie techniczne urządzeń produkcyjnych (siła nacisku pras na przykład). Wieloszamot zatem to też szamot, ale wyższej jakości. Duży udział kruszywa w masie formierskiej (około 90%) to lepsza stabilność wymiarów wyrobu i lepsza odporność na warunki pracy.
- Więc, na przykład,
- popularny oznaczenie „As” to szamot w gatunku „A” (są jeszcze B, C, D – patrz punkt niżej), produkowany z udziałem około 75% kruszywa (indeks „s” oznacza stosowanie do produkcji mas sypkich lub suchych – całkiem suche nie są).
- „Aw” to wieloszamot w gatunku „A”, produkowany z udziałem tylko około 10% surowej gliny.
- Samo oznaczenie „A” bez indeksu będzie oznaczać historyczny wyrób z gliny, z dodatkiem „schudzającego” kruszywa (poniżej 50%). Ten ostatni będzie można (było można, bo się tego dzisiaj w praktyce nie spotyka) wyrabiać, jak cegłę budowlaną, na ceglarce, As i Aw tylko na prasach.
- Klasę (jakość) wyrobów szamotowych w standardowych oznaczeniach określają litery – w kolejności od najniższego do najwyższego gatunku są to – C, B, A, D.
- C – to najniższy gatunek przeznaczony dla prac zduńskich,
- B i A to przemysłowe wyroby szamotowe, oczywiście mogą być też stosowane w mniej obciążonych cieplnie miejscach, są lepsze jakościowo i wizualnie, mają lepsze tolerancje wymiarów, wytrzymałość mechaniczną, ogniotrwałość.
- D – rzadko dziś stosowane oznaczenie – to szamot (wieloszamot) o podwyższonej zawartości tlenku glinu, dziś oznaczany najczęściej symbolami A40, Al42, Al44 itp.
Wyrób
- W światku materiałów ogniotrwałych i ogólnie w ceramice to słowo oznacza coś, co ma nadany kształt. Czyli wyrób to cegła, klin, kształtka.
Kruszywa, betony, zaprawy ogniotrwałe już wyrobem nie są – to materiały nieformowane. - Wzięło się to od wyrabiania, bo glinę się wyrabiało, czyli odpowiednio mieszało, ugniatało i nadawano jej kształt – wyrobu. Historycznie to słowo miało takie właśnie węższe, niż dzisiaj, znaczenie i w ceramice się tak przechowało. Słuchając lub czytając kogoś z branży materiałów ogniotrwałych należy wziąć na to poprawkę :).
Ogniotrwałość
- Co to właściwie znaczy, że coś jest ogniotrwałe. Niestety intuicyjne rozumienie tego słowa może być mylące. To nie jest to samo, co niepalność. Spora grupa materiałów ogniotrwałych po prostu się pali. Jednym z najbardziej ogniotrwałych (i często stosowanych) tworzyw jest węgiel (grafit) – jego wytrzymałość sięga prawie 4 tys. oC – a, jak wiemy jest także paliwem. Ogniotrwałe są także wysokotopliwe metale (także stal), a spalają się w powietrzu – prawie każdy widział, co się dzieje z drutem wolframowym (temp, topnienia >3400oC) tradycyjnej żarówki, gdy do szklanej bańki dostanie się powietrze (normalnie jest tam rozrzedzony obojętny gaz). Bloki węglowe stanowią elementy najbardziej narażonych na zużycie wymurówek pieców hutniczych (szczególnie w „wielkich piecach”). Nie spalają się, ponieważ nie mają tam kontaktu z powietrzem.
- Ogniotrwałość jest ściśle zdefiniowana.
- Wśród własności materiałów najczęściej podaje się tzw. ogniotrwałość zwykłą, która jest temperaturą początku swobodnego mięknięcia (materiały ceramiczne nie mają wyraźnej, jak to jest w przypadku metali, temperatury topnienia) i określa się ją numerem wzorcowego stożka pirometrycznego (zdjęcie niżej) – 170 sP, na przykład, oznacza ogniotrwałość zwykłą 1700oC.
Wzorcowe stożki pirometryczne (Segera) – na ostatnim widać nr 143 czyli 1430oC. Dawniej mierzono za ich pomocą po prostu temperaturę w piecu.
- Ważniejsza z punktu widzenia praktyki jest druga podawana własność zwana ogniotrwałością pod obciążeniem. Próbkę materiału ogrzewa się poddając ją jednocześnie określonemu obciążeniu ściskającemu. Ogniotrwałość pod obciążeniem to temperatura, w której materiał ulegnie zgnieceniu o 0,6%. Oznacza się ją symbolem T0,6 lub tm i wyraża w stopniach Celsjusza. Dla szamotu T0,6 to około 1350oC. Jak te temperatury mają się do dopuszczalnych temperatur stosowania opisano we wpisie dot. doboru materiałów.
- Podsumowując – ogniotrwałość to temperatura niszcząca materiał bez oddziaływań chemicznych. Nie jest więc dopuszczalną temperaturą stosowania.
- Dla materiałów nieformowanych i innych, które ze zrozumiałych względów nie mogą przejść badania na ogniotrwałość pod obciążeniem, podaje się ogniotrwałość zwykłą, temperaturę klasyfikacyjną (dla wyrobów izolacyjnych) lub wprost temperaturę stosowania (betony, zaprawy, masy) – tu jest wtedy łatwiej.
Prostka, klin, kształtka …
- Dlaczego nie po prostu cegła?
- W budownictwie ogólnym określenie cegła czy bloczek (coś większego od cegły) wystarczy. W budowie wyłożeń ogniotrwałych pieców już nie. Mamy tutaj do czynienia ze skomplikowanymi kształtami ścian – sklepieniami, łukami, dylatacjami itd. Ciężko byłoby to zbudować z jednego formatu cegły bez ogromnych ilości docięć, których generalnie się unika. Dom buduje się nieraz na setki lat, wymurówkę pieca przemysłowego trzeba wymieniać nieraz kilka razy w roku.
- Dlatego używamy tysięcy formatów formowanych wyrobów. Tutaj więcej na ten temat.
- Główne grupy „cegieł” to:
- prostki (cegły, płytki, bloki)
- prostopadłościany, jakimi są m. in. zwykłe cegły duże i małe, płytki a nawet tonowe bloki
- kliny (leżące, stojące, płaskie i niskie)
- wyroby posiadające dwie ściany równoległe w kształcie symetrycznego trapezu, służące do murowania łuków, sklepień, pierścieni,
- kształtki
- cała reszta, która nie jest prostką albo klinem.
- prostki (cegły, płytki, bloki)
Magnezyt
- Wysokoogniotrwałe materiały ogniotrwałe magnezytowe należą do grupy materiałów zasadowych. Stanowią dużą grupę wyrobów ogniotrwałych różniących się zasadniczo od „kwaśnych” wyrobów glinokrzemianowch, do których należą szamoty. W ich składzie dominuje jeden składnik – tlenek magnezu MgO zwany magnezytem. Jest to trochę takie nie do końca prawidłowe określenie, chociaż powszechnie stosowane, ponieważ magnezyt to nazwa minerału – węglanu magnezu MgCO3 , który dość powszechnie występuje w postaci skał osadowych. Powszechnie występuje też w czajnikach i instalacjach kotłowych wraz z węglanem wapnia pod kryptonimem kamienia kotłowego. Żeby być dokładnym, trzeba by powiedzieć, że ten „magnezyt” ogniotrwały to po prostu magnezyt wypalony, bo otrzymuje się go właśnie w postaci klinkieru przez wypalenie magnezytu stricte, czyli magnezytu surowego.
- Wyroby magnezytowe stosuje się najczęściej w hutnictwie stali i miedzi oraz w przemyśle cementowo-wapienniczym czyli wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z silnie zasadowym wsadem pieców. Jeżeli chodzi o wapno i cement, to wiadomo o co chodzi, w hutnictwie natomiast stosuje się zasadowe żużle (proces zasadowy), a magnezyt, jako zasadowy właśnie, z tym wsadem nie reaguje.
- Produkuje się je w takich samych formatach (kształtach) jak kwaśne szamoty, z tym, że z racji zastosowań w najbardziej ekstremalnych warunkach, jest tych formatów zdecydowanie mniej, szczególnie jeżeli chodzi o skomplikowane kształtki.
- Charakteryzują się zdecydowanie większą, w stosunku do szamotu, gęstością i przewodnością. Nie „lubią” temperatur „niskich” (do 500oC) i oddziaływań kwaśnych, na przykład spalin, i wilgoci.
- Inna nazwa to wyroby magnezjowe lub peryklazowe (peryklaz to forma krystaliczna – składnik struktury MgO).
- Ich główne odmiany to:
- wyr. magnezytowe (magnezjowe), czyli czysty magnezyt (85-99% MgO)
- wyr. magnezytowo (magnezjowo) chromitowe (zawierają dodatek tlenku chromu Cr2O3)
- wyr. magnezytowo (magnezjowo) spinelowe (zawierają dodatek tlenku glinu Al2O3)
- wyr. magnezjowo węglowe (jak sama nazwa wskazuje, zawierają węgiel)
- Dwie środkowe grupy nazywane są często też wyrobami spinelowymi i charakteryzują się zwiększoną odpornością na wstrząsy cieplne, którą to magnezyt ma sporo słabszą od wyrobów kwaśnych.
- Jeżeli chodzi o doznania wzrokowe, magnezyt najczęściej ma kolor brunatny, niektóre odmiany mogą być jasne (zółtawe), te z węglem – niespodzianka – są czarne. Czysty magnezyt jest biały, na charakterystyczny brązowy kolor barwi go zanieczyszczenie tlenkami żelaza.
- Uwaga: jeżeli spotkacie się z cegłą magnezytową z zielonym nalotem przypominającym glony lub mech, to wiedzcie, że to nie glony czy mech, ale trujący tlenek chromu i lepiej dokładnie umyjcie ręce. Dotyczy to tylko cegły magnezytowo chromitowej.
- No i na koniec… słowo magnezyt pochodzi od słowa magnez, z „Z” na końcu (nazwy pierwiastka – metalu o symbolu Mg), nie ma nic wspólnego z magnesem i magnetyzmem.
Wyrób wysokoglinowy
- Ten termin pojawia się w kontekście szeroko rozumianych „szamotów”. Czy wyrób ogniotrwały wysokoglinowy jest szamotem? – Nie, a najwyżej może być tak nazywany w bardzo potocznym charakterze.
- Ogólnie mówiąc są to wyroby, a także masy, betony, zaprawy, o wyższej zawartości tlenku glinu (Al2O3), niż jego zawartość w szamocie, czyli w naturalnej glinie.
- W praktyce jednak za wysokoglinowe uważa się wyroby o zawartości tlenku glinu powyżej 50%. To, co jest pomiędzy, czyli od 36% (szamot) do około 50% nazywa się wyrobami o „podwyższonej zawartości tlenku glinu”, a z tej kategorii mamy bardzo popularny gatunek Al44.
Nie jest to tylko taka umowna granica zawartości tego składnika – powyżej 50% w strukturze wypalanych wyrobów zaczyna dominować glinokrzemian zwany mulitem lub mullitem (od nazwy szkockiej wyspy Mull, gdzie odkryto jego naturalne pokłady – normalnie jednak w skorupie ziemskiej nie występuje – powstaje w wyrobach w czasie wypalania, co nazywa się mulityzacją).
Grupę wyrobów produkowanych z mulitu (gotowego) nazywa się mulitowymi – mają lepsze własności, niż ich odpowiedniki mulityzowane podczas wypału.
Mulit zmienia skokowo własności materiałów. Wyroby ogniotrwałe wysokoglinowe mają wyraźnie lepsze własności niż szamot, wyższą ogniotrwałość, wytrzymałość mechaniczną, gęstość, przewodność. - Produkowane są wyłącznie lub z dodatkami surowców „sztucznych” – przerobionych cieplnie tzw. minerałów glinonośnych lub materiałów syntetycznych. Te podstawowe naturalne minerały glinonośne (czyli zawierające glin), stosowane po wypaleniu, spiekaniu, topieniu itd., to boksyt, andaluzyt, silimanit i cjanit (cyjanit). Od nazw tych minerałów pochodzą nazwy wyrobów – boksytowe, andaluzytowe, silimanitowe (cjanitowych, ze względu na bardzo duży przyrost objętości przy wypalaniu – kilkanaście % – raczej nie spotkamy).
- Osobną grupą materiałów wysokoglinowych są wyroby korundowe – o najwyżej zawartości tlenku glinu. Korund to oczywiście czysty tlenek glinu, znany z narzędzi ściernych. Są najlepsze i, rzecz jasna, najdroższe.
Andaluzyt
- Wspomniano o nim w punkcie o wyrobach wysokoglinowych, bo takim właśnie jest. Nazwa wyrobów andaluzytowych pochodzi od nazwy minerału – andaluzytu. Skojarzenie nazwy surowca z regionem na Półwyspie Iberyjskim jest uprawnione.
- Andaluzyt – minerał to naturalny krzemian glinu. Służy jako surowiec do produkcji materiałów ogniotrwałych po wypaleniu w piecu szybowym lub obrotowym
- Po wypaleniu już oczywiście andaluzytem nie jest – ulega mulityzacji, czyli zmienia się w mulit, analogicznie jak wypalony kamień wapienny nie jest już wapieniem tylko wapnem. Nazwa jednak pozostaje, więc wiemy, że wyrób andaluzytowy powstał z udziałem prażonego andaluzytu.
- Wyroby dziedziczą jednak pewne cechy surowca – chodzi tu o specyficzną budowę krystaliczną – kryształy mają wydłużony kształt.
- Cechą charakterystyczną wyrobów andaluzytowych jest to, że po wypaleniu powiększają wymiary (większość innych gatunków raczej się kurczy)
Mają taką skłonność też niestety już podczas pracy, szczególnie jeżeli ich jakość nie jest najwyższa (nie do końca przeprowadzona mulityzacja przy wypalaniu).
O tej ich „zalecie” należy pamiętać przy dylatowaniu, a czasem można ją wykorzystać w konstruowaniu.
Magnetyt
- Często, nawet przez fachowców, mylony z magnezytem.
Tym razem nazwa ma z magnetyzmem wspólne pochodzenie, co nie ma miejsca przy magnezycie. - Magnetyt to ruda żelaza, której głównym składnikiem jest tlenek żelaza (spinel) Fe3O4, który jest magnetyczny – stąd nazwa.
Tak, że jeżeli chcemy sprawdzić czy mamy przed sobą cegłę magnetytową, to wystarczy magnes… (z „s” na końcu) - Produkuje się z jego udziałem wyroby (kształtki) stosowane w elektrycznych piecach akumulacyjnych lub, u uświadomionych posiadaczy, masach akumulacyjnych pieców domowych.
- Od magnezytu czy innych materiałów odróżnia go też większa gęstość (akumulacja ciepła), nawet do 4 g/cm3, przy odpowiednio 2-3 dla glinokrzemianów i ca 3 dla magnezytu.
- Jeżeli mamy więc na przykład brunatną lub ciemnostalową przyciągającą magnes cegłę o gęstości 3,5, to na 99% jest to cegła magnetytowa.
- Nie jest materiałem ogniotrwałym.
Jego wytrzymałość termiczna to około 700 oC przy braku oddziaływań chemicznych.
Żaroodporność, materiał żaroodporny
- Określenie żaroodporność często błędnie jest używane zamiennie z ogniotrwałością.
- Materiał żaroodporny nie jest materiałem ogniotrwałym, ale materiał ogniotrwały często jest też żaroodporny.
- Termin odnosi się raczej do metali (stopów) odpornych na korozję w wysokich temperaturach i raczej są to temperatury niższe niż maksymalne dla mat. ogniotrwałych.
- Używa się jednak tego terminu w stosunku do niektórych materiałów ceramicznych czy betonów, które są stosowane w wymurówkach pieców, ale nie spełniają definicji ogniotrwałości. Chodzi tu głównie o materiały o dopuszczalnej temperaturze stosowania poniżej 1100-1150oC.
- Są to na przykład betony żaroodporne (BŻS) – potocznie żarobetony, niektóre wyroby i prefabrykaty izolacyjne – na przykład wyroby perlitowe, wermikulitowe, krzemianowo-wapienne, czy niektóre lekkie wypalane wyroby „szamotowe”.
Wyroby ogniotrwałe kwasoodporne
- Specjalna grupa wyrobów szamotowych o obniżonej porowatość, przez to większej odporności chemicznej. Można powiedzieć, że to impregnowany szamot.
- Mają także obniżoną zawartość zanieczyszczeń wpływających na odporność chemiczną.
- Przez zawartość dodatków „impregnujących” (fazy szklistej) mają nieco obniżoną ogniotrwałość, przez co i niższą temperaturę stosowania w stosunku do wyjściowego szamotu.
- Nie są stosowane jednak najczęściej w najwyższych temperaturach – sprawdzają się w kanałach dymowych (kominy), paleniskach na biomasę, spalarniach.
- W przypadku wyższych temperatur stosuje się wyroby wysokoglinowe, które są kwasoodporne z zasady, więc nie używa się w ich przypadku tego przymiotnika.
Glin
- To chyba najczęściej występujące słowo w tekstach o materiałach ogniotrwałych.
- Raczej nie trzeba wyjaśniać czym jest, ale dla formalności – to oczywiście chemiczna i ceramiczna nazwa pierwiastka o symbolu Al, w technice nazywanego najczęściej aluminium.
- Niskotopliwy metal łatwo utleniający się na powietrzu, chociaż warstwa jego tlenku pasywuje powierzchnię wyrobów aluminiowych – dlatego uważany jest za odporny na korozję (samopasywujący). Ale rozdrobniony utlenia się łatwo – pył aluminiowy jest wręcz wybuchowy.
- Paradoksalnie najczęściej jest tak, że te łatwo utleniające się metale dają bardzo trwałe (ogniotrwałe) tlenki. Tak właśnie jest w przypadku właśnie glinu-aluminum, oraz magnezu, wapnia, krzemu (krzem to tzw. półmetal) itd.
Beton ogniotrwały
- Czy zwrot „beton ogniotrwały” nadaje się hasło do podstawowych pojęć? Nadaje się.
- Powszechnie uważa się, że wystarczy zmienić rodzaj cementu i mamy już zamiast zwykłego beton ogniotrwały.
- Ogniotrwałość betonu nie polega na rodzaju cementu, ale na ogniotrwałości wszystkich głównych składników, w szczególności kruszywa – kwestia cementu jest osobna, a więc wymaga osobnego hasła.
- Wiązanie betonu ogniotrwałego jest najczęściej mieszane – hydrauliczno-ceramiczne – oznacza to, że beton po związaniu a przed rozgrzewaniem jest tworzywem związanym hydraulicznie, w temperaturze pracy jest już tworem ceramicznym.
Cement ogniotrwały
- Jeżeli mamy na myśli cement hydrauliczny, to znaczy cement, który wiąże w reakcji z wodą, to cement ogniotrwały nie istnieje.
- Często używa się takiego określenia w stosunku do cementów glinowych – jest to jednak skrót myślowy prowadzący niestety do nieporozumień i dezinformacji. To dlatego, że myśląc: „cement” mamy na myśli jego wiązanie, a wiązanie cementów hydraulicznych ogniotrwałe nie jest. Rozpada się całkowicie w procesie zaczynającym się już powyżej 100 oC (największe nasilenie rozpadu w temp. 600 – 900oC).
- Cement glinowy jest cementem DO betonów ogniotrwałych, a nie cementem ogniotrwałym, a jeżeli pisze się, że jest ogniotrwały, to oznacza to, że jego składniki są ogniotrwałe, że nie nie są źródłem zanieczyszczeń pogarszających własności betonu, że są najczęściej zgodne chemicznie z osnową i, że wręcz czasem wzbogacają materiał w ogniotrwałe tlenki – w przypadku cementów glinowych i wysokoglinowych jest to ich główny składnik – tlenek glinu.
- Nazwa cementu glinowego nie pochodzi stąd, że ma on coś wspólnego z gliną. Chodzi o zawartość pierwiastka – glinu (aluminium), którego polska nazwa pochodzi wprawdzie od słowa glina, ale to tylko etymologia. Cementu glinowego nie produkuje się z gliny.
Co ciekawe – glina jest za to surowcem do produkcji najpopularniejszego budowlanego cementu – cementu portlandzkiego - Cementy glinowe stosuje się bezwzględnie w betonach pracujących w temperaturach powyżej 1100oC (betony ogniotrwałe), poniżej tej granicy to bezpieczniejsza i droższa opcja. Do 1100oC (betony żaroodporne) można stosować niektóre odmiany cementów portlandzkich.
- Oprócz dwóch podstawowych grup gatunków cementów hydraulicznych – glinowych i portlandzkich, spotyka się też w dziedzinie materiałów ogniotrwałych hasło „cement Sorela”, nazwany tak od nazwiska wynalazcy – XIX wiecznego francuskiego inżyniera i wynalazcy. Nie jest on cementem hydraulicznym, ani w ogóle cementem w potocznym tego słowa znaczeniu. To zjawisko wiązania drobno zmielonych pyłów zawierających prażony magnezyt (reaktywny tlenek magnezu) roztworem chlorku magnezu (MgCl2). Cement Sorela znalazł zastosowania głównie w tworzeniu ognioodpornych posadzek z wypełnieniem wiórami drewnianymi (przemysł drzewny), czyli tzw. ksylolit, oraz w przy produkcji zasadowych materiałów ogniotrwałych (głównie magnezytowych) – jest środkiem wiążącym na zimno wyroby przed wypaleniem oraz nadającym wstępne wiązanie zaprawom zasadowym przed ich spieczeniem.